Strzelno

konek

W Strzelnie mieszkał se kurczaczek,
Codzien srał sobie pod krzaczek,
Potem listkiem sie podcierał,
No i ślady swe zacierał,
Ale kiedyś dnia pewnego,
Nie posprzątał śladu swego
Wtem to kogut zauważył,
I swym dziobrem go postraszył,
Lecz to kurczak jakich mało,
Tak się wszystkim wydawało,
Do koguta tak zasapał:
Ej ty stara brzydka szmato,
Nasram Ci na nogę za to !
Kogut zapiał i wkurzony,
Mówi doń już oburzony,
No to szlaban na spacery,
Słuchaj starszych do cholery!
Na to młody w ch... wzburzony,
Zrobił kupe z lewej strony,
Kogut dwa razy nie myśląc,
Dziobem swym mu w oko śmignął,
Kurczak upadł porazony,
Aż mu spadły kalesony,
Młody powstał zamroczony,
Kogut bardzo tym rozweselony,
Skrzydłem dał mu z drugiej strony,
Chuck Norris był by zadowolony!
A kurczak bardzo wkurwi...,
Na nic teraz te pierdoły,
Kogut spieprzył do stodoły,
Kurczak prawie za nim leci,

BED

W Strzelnie mieszkał se kurczaczek,
Codzien srał sobie pod krzaczek,
Potem listkiem sie podcierał,
No i ślady swe zacierał,
Ale kiedyś dnia pewnego,
Nie posprzątał śladu swego
Wtem to kogut zauważył,
I swym dziobrem go postraszył,
Lecz to kurczak jakich mało,
Tak się wszystkim wydawało,
Do koguta tak zasapał:
Ej ty stara brzydka szmato,
Nasram Ci na nogę za to !
Kogut zapiał i wkurzony,
Mówi doń już oburzony,
No to szlaban na spacery,
Słuchaj starszych do cholery!
Na to młody w ch... wzburzony,
Zrobił kupe z lewej strony,
Kogut dwa razy nie myśląc,
Dziobem swym mu w oko śmignął,
Kurczak upadł porazony,
Aż mu spadły kalesony,
Młody powstał zamroczony,
Kogut bardzo tym rozweselony,
Skrzydłem dał mu z drugiej strony,
Chuck Norris był by zadowolony!
A kurczak bardzo wkurwi...,
Na nic teraz te pierdoły,
Kogut spieprzył do stodoły,
Kurczak prawie za nim leci,
Bo nie lubi takich cieci,

general

W Strzelnie mieszkał se kurczaczek,
Codzien srał sobie pod krzaczek,
Potem listkiem sie podcierał,
No i ślady swe zacierał,
Ale kiedyś dnia pewnego,
Nie posprzątał śladu swego
Wtem to kogut zauważył,
I swym dziobrem go postraszył,
Lecz to kurczak jakich mało,
Tak się wszystkim wydawało,
Do koguta tak zasapał:
Ej ty stara brzydka szmato,
Nasram Ci na nogę za to !
Kogut zapiał i wkurzony,
Mówi doń już oburzony,
No to szlaban na spacery,
Słuchaj starszych do cholery!
Na to młody w ch... wzburzony,
Zrobił kupe z lewej strony,
Kogut dwa razy nie myśląc,
Dziobem swym mu w oko śmignął,
Kurczak upadł porazony,
Aż mu spadły kalesony,
Młody powstał zamroczony,
Kogut tym rozweselony,
Skrzydłem dał mu z drugiej strony,
Chuck Norris był by zadowolony!
A kurczak bardzo wkurwi...,
Na nic teraz te pierdoły,
Kogut spieprzył do stodoły,
Kurczak prawie za nim leci,
Bo nie lubi takich cieci,
I z pomocą BED mu leci,

lis

W Strzelnie mieszkał se kurczaczek,
Codzien srał sobie pod krzaczek,
Potem listkiem sie podcierał,
No i ślady swe zacierał,
Ale kiedyś dnia pewnego,
Nie posprzątał śladu swego
Wtem to kogut zauważył,
I swym dziobrem go postraszył,
Lecz to kurczak jakich mało,
Tak się wszystkim wydawało,
Do koguta tak zasapał:
Ej ty stara brzydka szmato,
Nasram Ci na nogę za to !
Kogut zapiał i wkurzony,
Mówi doń już oburzony,
No to szlaban na spacery,
Słuchaj starszych do cholery!
Na to młody w ch... wzburzony,
Zrobił kupe z lewej strony,
Kogut dwa razy nie myśląc,
Dziobem swym mu w oko śmignął,
Kurczak upadł porazony,
Aż mu spadły kalesony,
Młody powstał zamroczony,
Kogut tym rozweselony,
Skrzydłem dał mu z drugiej strony,
Chuck Norris był by zadowolony!
A kurczak bardzo wkurwi...,
Na nic teraz te pierdoły,
Kogut spieprzył do stodoły,
Kurczak prawie za nim leci,
Bo nie lubi takich cieci,
I z pomocą BED mu leci,
Bo wyskoczył z jakiś śmieci,

konek

W Strzelnie mieszkał se kurczaczek,
Codzien srał sobie pod krzaczek,
Potem listkiem sie podcierał,
No i ślady swe zacierał,
Ale kiedyś dnia pewnego,
Nie posprzątał śladu swego
Wtem to kogut zauważył,
I swym dziobrem go postraszył,
Lecz to kurczak jakich mało,
Tak się wszystkim wydawało,
Do koguta tak zasapał:
Ej ty stara brzydka szmato,
Nasram Ci na nogę za to !
Kogut zapiał i wkurzony,
Mówi doń już oburzony,
No to szlaban na spacery,
Słuchaj starszych do cholery!
Na to młody w ch... wzburzony,
Zrobił kupe z lewej strony,
Kogut dwa razy nie myśląc,
Dziobem swym mu w oko śmignął,
Kurczak upadł porazony,
Aż mu spadły kalesony,
Młody powstał zamroczony,
Kogut tym rozweselony,
Skrzydłem dał mu z drugiej strony,
Chuck Norris był by zadowolony!
A kurczak bardzo wkurwi...,
Na nic teraz te pierdoły,
Kogut spieprzył do stodoły,
Kurczak prawie za nim leci,
Bo nie lubi takich cieci,
I z pomocą BED mu leci,
Bo wyskoczył z jakiś śmieci,
Bo trza mieć meline taką,

wrunka

W Strzelnie mieszkał se kurczaczek,
Codzien srał sobie pod krzaczek,
Potem listkiem sie podcierał,
No i ślady swe zacierał,
Ale kiedyś dnia pewnego,
Nie posprzątał śladu swego
Wtem to kogut zauważył,
I swym dziobrem go postraszył,
Lecz to kurczak jakich mało,
Tak się wszystkim wydawało,
Do koguta tak zasapał:
Ej ty stara brzydka szmato,
Nasram Ci na nogę za to !
Kogut zapiał i wkurzony,
Mówi doń już oburzony,
No to szlaban na spacery,
Słuchaj starszych do cholery!
Na to młody w ch... wzburzony,
Zrobił kupe z lewej strony,
Kogut dwa razy nie myśląc,
Dziobem swym mu w oko śmignął,
Kurczak upadł porazony,
Aż mu spadły kalesony,
Młody powstał zamroczony,
Kogut bardzo tym rozweselony,
Skrzydłem dał mu z drugiej strony,
Chuck Norris był by zadowolony!
A kurczak bardzo wkurwi...,
Na nic teraz te pierdoły,
Kogut spieprzył do stodoły,
A tam baran spał na sianie,

konek

W Strzelnie mieszkał se kurczaczek,
Codzien srał sobie pod krzaczek,
Potem listkiem sie podcierał,
No i ślady swe zacierał,
Ale kiedyś dnia pewnego,
Nie posprzątał śladu swego
Wtem to kogut zauważył,
I swym dziobrem go postraszył,
Lecz to kurczak jakich mało,
Tak się wszystkim wydawało,
Do koguta tak zasapał:
Ej ty stara brzydka szmato,
Nasram Ci na nogę za to !
Kogut zapiał i wkurzony,
Mówi doń już oburzony,
No to szlaban na spacery,
Słuchaj starszych do cholery!
Na to młody w ch... wzburzony,
Zrobił kupe z lewej strony,
Kogut dwa razy nie myśląc,
Dziobem swym mu w oko śmignął,
Kurczak upadł porazony,
Aż mu spadły kalesony,
Młody powstał zamroczony,
Kogut bardzo tym rozweselony,
Skrzydłem dał mu z drugiej strony,
Chuck Norris był by zadowolony!
A kurczak bardzo wkurwi...,
Na nic teraz te pierdoły,
Kogut spieprzył do stodoły,
A tam baran spał na sianie,
Nocą miał cieżkie dymanie,

general

E a kto pozwolił sobie na edycje tej bajki??????

mundix

W Strzelnie mieszkał se kurczaczek,
Codzien srał sobie pod krzaczek,
Potem listkiem sie podcierał,
No i ślady swe zacierał,
Ale kiedyś dnia pewnego,
Nie posprzątał śladu swego
Wtem to kogut zauważył,
I swym dziobrem go postraszył,
Lecz to kurczak jakich mało,
Tak się wszystkim wydawało,
Do koguta tak zasapał:
Ej ty stara brzydka szmato,
Nasram Ci na nogę za to !
Kogut zapiał i wkurzony,
Mówi doń już oburzony,
No to szlaban na spacery,
Słuchaj starszych do cholery!
Na to młody w ch... wzburzony,
Zrobił kupe z lewej strony,
Kogut dwa razy nie myśląc,
Dziobem swym mu w oko śmignął,
Kurczak upadł porazony,
Aż mu spadły kalesony,
Młody powstał zamroczony,
Kogut bardzo tym rozweselony,
Skrzydłem dał mu z drugiej strony,
Chuck Norris był by zadowolony!
A kurczak bardzo wkurwi...,
Na nic teraz te pierdoły,
Kogut spieprzył do stodoły,
A tam baran spał na sianie,
Nocą miał cieżkie dymanie
No i rogi wyprostowane

misza21

W Strzelnie mieszkał se kurczaczek,
Codzien srał sobie pod krzaczek,
Potem listkiem sie podcierał,
No i ślady swe zacierał,
Ale kiedyś dnia pewnego,
Nie posprzątał śladu swego
Wtem to kogut zauważył,
I swym dziobrem go postraszył,
Lecz to kurczak jakich mało,
Tak się wszystkim wydawało,
Do koguta tak zasapał:
Ej ty stara brzydka szmato,
Nasram Ci na nogę za to !
Kogut zapiał i wkurzony,
Mówi doń już oburzony,
No to szlaban na spacery,
Słuchaj starszych do cholery!
Na to młody w ch... wzburzony,
Zrobił kupe z lewej strony,
Kogut dwa razy nie myśląc,
Dziobem swym mu w oko śmignął,
Kurczak upadł porazony,
Aż mu spadły kalesony,
Młody powstał zamroczony,
Kogut bardzo tym rozweselony,
Skrzydłem dał mu z drugiej strony,
Chuck Norris był by zadowolony!
A kurczak bardzo wkurwi...,
Na nic teraz te pierdoły,
Kogut spieprzył do stodoły,
A tam baran spał na sianie,
Nocą miał cieżkie dymanie
No i rogi wyprostowane
Już mu nic, więcej nie stanie.

general

ale taka mala uwaga, trzynajmy sie rymow, bo koncowka, ni ladu ni skladu nie ma

\edited by general
od teraz beda usuwane wszystkie posty bez rymow, bo mowic jak do tukow!!!

misza21

[quote="general"]ale taka mala uwaga, trzynajmy sie rymow, bo koncowka, ni ladu ni skladu nie ma

Gdzie ty sie uczyłes??? Słyszaleś kiedyś o rymach niedokładnych?? Poczyataj a potem komentuj!!!! Razz

konek

to trzynaj się rymów dokładny co by nie psuc szyku wiersza... i nam i wszystkim bedzie łatwiej... i nikt się czepiać nie będzie... pomysl o tym...

general

o sie odezwał kurka naukowiec. tu maja byc rymy dokładne
a ostrzezenie masz, za podwazanie wypowiedzi moderatora

Sagaa

W Strzelnie mieszkał se kurczaczek,
Codzien srał sobie pod krzaczek,
Potem listkiem sie podcierał,
No i ślady swe zacierał,
Ale kiedyś dnia pewnego,
Nie posprzątał śladu swego
Wtem to kogut zauważył,
I swym dziobrem go postraszył,
Lecz to kurczak jakich mało,
Tak się wszystkim wydawało,
Do koguta tak zasapał:
Ej ty stara brzydka szmato,
Nasram Ci na nogę za to !
Kogut zapiał i wkurzony,
Mówi doń już oburzony,
No to szlaban na spacery,
Słuchaj starszych do cholery!
Na to młody w ch... wzburzony,
Zrobił kupe z lewej strony,
Kogut dwa razy nie myśląc,
Dziobem swym mu w oko śmignął,
Kurczak upadł porazony,
Aż mu spadły kalesony,
Młody powstał zamroczony,
Kogut bardzo tym rozweselony,
Skrzydłem dał mu z drugiej strony,
Chuck Norris był by zadowolony!
A kurczak bardzo wkurwi...,
Na nic teraz te pierdoły,
Kogut spieprzył do stodoły,
A tam baran spał na sianie,
Nocą miał cieżkie dymanie
No i rogi wyprostowane
Już mu nic, więcej nie stanie.
Kogut przetarł oczy zdziwiony,